HalinówOkuniew rycerski

Dopełniamy się i zarażamy… tradycją – twierdził dyrektor GCK w Halinowie Darek Kowalczyk, zapraszając na tegoroczne wydarzenia w Okuniewie, gdzie od dziesięciu lat w połowie września organizuje bardzo kulturowy festyn. W tym zabarwiony nie tylko patriotyzmem, ale i walecznymi rycerzami, którzy na błoniach pałacowych ruin toczyli boje o statuetkę rycerza Okunia…

Zbrojne znoje

Halinowskie centrum kultury będzie korzystało ze środków programu Niepodległa do 2022 roku, więc patriotyczne zabarwienie odpustów w Okuniewie jeszcze się nie kończy.
Tym razem na festiwal wybrali niedzielę 20 września. Mieli szczęście zarówno do pogody, jak i poziomu imprez. Podczas Mszy odpustowej w parafii św. Stanisława Kostki doszło do odznaczenia prezesa OSP Andrzeja Milczarka i przekazania społeczności tablicy pamiątkowej od Prezydenta Andrzeja Dudy w stulecie bitwy o Okuniew.
A przed kościołem – jak w poprzednich latach – rozgościły się stragany, a na zwycięzców biegu rycerza Okunia czekały dyplomy i statuetki z postacią patrona. Najlepszą biegaczka z gminy Halinów okazała się Karina Sobiech-Bałda, a wśród mężczyzn – Robert Zagórny.
Ruiny pałacu Łubieńskich też się nie zmieniły i godnie przyjęły pieszych i konnych rekonstruktorów. Tradycyjnie fragment aktu lokacyjnego Okuniewa z 1538 r. odczytał Łukasz Bogucki i się zaczęło…

Tym razem największą popularnością cieszyły się walki 10 rycerzy. Dwuminutowe boje toczyli w pełnych zbrojach i systemem pucharowym, więc trwały ponad godzinę. Niektórych uderzenia mieczem, tarczą, a nawet kopnięcia zwalał z nóg, jednak zwycięzca mógł być tylko jeden i to właśnie on, bezherbowy warszawianin Krzysztof Szatecki otrzymał statuetkę rycerza Okunia. Finałowy pojedynek wygrał z Bolesławem Sitkiem herbu Poraj, a ten z kolei uporał się z trzecim na podium Benedyktem Kawęckim herbu Bazyliszek. Wszyscy przyznali, że turniej wymagał nie tylko umiejętności, ale też kondycji.
Gdy publice było mało wrażeń, na placu pojawili się konni wojowie z kopiami. Mieli dwie próby na celne trafienie, a kiedy pokonany przeciwnik chciał rewanżu, stawali do pojedynku na miecze.
Na koniec tej trzygodzinnej rycerskiej parady pokazali obronę Okuniewa. Na wieś w XV wieku napadł Jan z Konina, ale jego zaciężny oddział pokonali miejscowi wspomagani przez czeskich husytów.
Pokazy przygotowało kilka grup, a wśród nich Grupa Kaskaderów Konnych East Riders, Stowarzyszenie Historyczno-Edukacyjne im. 7. Pułku Lansjerów Nadwiślańskich i Stowarzyszenie Artylerii Dawnej Arsenał.

Wreszcie artyści mogli wejść na scenę. Tym razem wystąpiły tylko miejscowe Okuniewianki z Krzysztofem Mościckim i seniorskie Jesienne Marzenia z Halinowa. Mimo chłodnego wieczoru, nikomu nie było zimno. Gości rozgrzewała nie tylko muzyka, ale zawsze smaczna odpustowa grochówka.

Numer: 39/40 (1199/1200) 2020   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *